Dziedzictwo ojca

2013/10/30

Codziennie wykuwam kolejne litery mojego epitafium. Co zostanie po mnie, gdy odejdę z tego świata?

Kolor i materiał trumny nie mają najmniejszego znaczenia. To, w czym zostanę pochowany, również – i tak obróci się w proch i pył. Także moje ciało. Umarłem. Czy słyszę Anielski orszak? Nie wiem… Bardziej interesuje mnie, kto pojawił się na moim pogrzebie. Czy jest tu moja ukochana żona i nasze córki? Co myślą o mnie? Czy zabiorą głos i powiedzą: „Tatusiu, dziękujemy za dobre dzieciństwo, za to, że miałeś dla nas czas!”

Dobrze jest od czasu do czasu przeprowadzić takie ćwiczenie, wyobrazić sobie swój pogrzeb. Pozwala to nabrać odpowiedniej perspektywy do każdego aspektu życia. Dzięki temu możemy bardziej świadomie zbudować swoje dziedzictwo.

Co się na nie składa? „Rzeźbimy przyszłość nie papierem i piórem, ale ciałem i krwią – przez nasze zaangażowanie, stałość, wiedzę o dzieciach i opiekuńczość. Kiedy umrzemy, wszyscy pozostawimy po sobie jakieś dziedzictwo. Jego część będą stanowiły przedmioty: cenne pamiątki, ziemia, meble, akcje i obligacje itd. Ale to wszystko przemija. Ważniejszą częścią będą wspomnienia, umiejętności w budowaniu relacji i wartości, które będą stałymi przewodnikami dla naszych dzieci w czasie ich dojrzewania”.*

Zwyciężyliśmy! Możemy spokojnie umierać
Zwyciężyliśmy! Możemy spokojnie umierać

Jak powstają wspomnienia? Gdy dane wydarzenie powiążemy z silnymi emocjami, wtedy zapisują się w naszej pamięci. Mogą być zarówno pozytywne, jak i negatywne. Jaki jest zatem prosty przepis na to, by dziecko dobrze nas zapamiętało? Myślę, że jest to przepis na relację w każdym wieku. Dziecko pragnie bezpieczeństwa, miłości i uwagi. Zatem spędzając z nim aktywnie czas, sprawiając, że czuje się wyjątkowe, zapewniamy mu dobre wspomnienia. I odwrotnie: pozbawiając je tego, sprawimy, że będzie mu brakowało dobrych wspomnień o ojcu. Bardzo prosty sposób to krótka rozmowa, zabawa, wspólny spacer czy choćby wyjście na basen.

Znacznie trudniejsze są dwa pozostałe punkty, czyli nauka budowania relacji i przekazywanie wartości. Najgorzej, że tego nie da się „załatwić” małymi gestami od czasu do czasu. Nie pomoże jałmużna dla bezdomnego, gdy po chwili oczernimy go przed dzieckiem. Jeśli chcemy, by dzieci odziedziczyły te dwa punkty, musimy żyć wartościami na co dzień.

Chcesz, by Twoje dziecko miało szansę poznać Boga? Rozmawiaj o Nim, pokazuj Jego dzieła, zapraszaj do wspólnej codziennej modlitwy. Pokaż dziecku w postawie i planowaniu czasu, że Bóg jest najważniejszy w Twoim życiu. Jeśli praktykowanie wiary oznacza tylko niedzielne wyjście do kościoła, to bardzo szybko dziecko stwierdzi, że jest to pusta, nic nieznacząca tradycja, na którą nie warto tracić czasu. Jest przecież wiele innych możliwości spędzenia czasu w niedzielę i święta.

Budowanie relacji jest jeszcze trudniejsze. A dziecko wszystko widzi. Szczególnie to, w jaki sposób odnoszą się do siebie mama z tatą. Także to, jak rodzice traktują innych ludzi. Czy z szacunkiem wypowiadają się o nieobecnych, czy plotkują, kłamią? Spójność rodzica w każdym aspekcie to nie dodatek, to podstawa i fundament, na którym będzie się opierała osobowość dziecka.

I choć brzmi to jak niewykonalne zadanie, to na szczęście nie jesteśmy w tym sami. Jest przecież z nami doskonały Ojciec, do którego zawsze możemy się zwrócić z prośbą o wsparcie. Szczególnie wtedy, gdy idzie nam źle. I to też muszą wiedzieć i widzieć dzieci. Nie łudzę się, że będę doskonały. Wiem, że popełniam i popełnię błędy, ale chcę, by dzieci widziały, że jest ktoś bezbłędny. Osoba gwarantująca spokój i bezpieczeństwo w każdym miejscu i czasie.

Jeśli tylko to – tę świadomość Bożej miłości i obecności – uda się nam przekazać naszym dzieciom, zwyciężyliśmy! Możemy spokojnie umierać.

Karol Wyszyński

PS A jeśli to wszystko jeszcze za mało dla podjęcia starań, aby zostać najlepszym ojcem na świecie, to jest jeszcze jeden ważny powód, który warto wziąć pod uwagę. Gdy umrzemy i, niestety, dotrzemy do Czyśćca, warto by ktoś pamiętał o nas w modlitwie.

 

*Ken Canfield, Serce ojca. Jak być dobrym ojcem, IW PAX, Warszawa 2007, s. 305

 

 

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej