Poszukując korzeni chrześcijańskich Europy, co oznacza odkrywanie jej tożsamości, trzeba sięgnąć do bardzo znaczącego królestwa, którym jest Anglia.
Często i dość stereotypowo Anglię kojarzymy z anglikanizmem, deprecjonując w pewien sposób jej Kościół katolicki, który można określić mianem Kościoła męczenników. Sprowadzenie chrześcijaństwa w Anglii jedynie do poziomu anglikanizmu w jego różnych odcieniach grozi redukcjonizmem.
Poszukując korzeni chrześcijaństwa w tym rejonie, należy się cofnąć do III w. Wzmianki o Kościele znajdziemy choćby u Tertuliana, a także Orygenesa. Nie do utrzymania jest także teza – którą obalił G. R Watson (1967) – iż chrześcijaństwo w tę część Europy przyniosło wojsko rzymskie. Przypuszcza się, że prekursorami byli kupcy i rzemieślnicy. Już w 287 r. zginął pierwszy męczennik, św. Alban. IV wiek przyniósł dynamiczny rozwój chrześcijaństwa w miastach i na synodzie w Arles (314) obecni byli biskupi: Restytut z Londynu, Eboriusz z Yorku oraz Adelfiusz z Colchester. Już o wiele większa liczba biskupów uczestniczyła w synodzie w Rimini (359). Kościół w Anglii aktywnie uczestniczył w zwalczaniu arianizmu i pelagianizmu. W tym celu do Anglii przybył św. German. Stopniowo chrześcijaństwo przenikało z miast na wieś i tak w północnej Anglii przybierało postać diecezji opartych na strukturze plemiennej (Galloway, Carlisle).
Ten dynamiczny rozwój przerwał najazd Anglów, Sasów i Jutów wyznających politeizm. Po wyparciu Brytów stworzyli oni struktury własnych małych państw. W VI w. mamy do czynienia z odziaływaniem misyjnym z wyspy Hy. W Szkocji mnich iroszkocki Kolumba aż do swojej śmierci chrystianizował Piktów. Ogromne rezultaty przyniosła przede wszystkim misja św. Augustyna z Canterbury, który przybył wraz z czterdziestoma zakonnikami na polecenie papieża Grzegorza I Wielkiego (596). Oprócz pracy ewangelizacyjnej podjęli się oni także tworzenia diecezji ze stolicą biskupią w Canterbury, która z woli papieża Bonifacego V stała się metropolią (624), panując nad biskupstwami w Londynie i Rochester. Znaczny wpływ na rozwój chrześcijaństwa wywarli Paulin, Edwin, Aidan wraz z mnichami iroszkockimi. Szczególnie ci ostatni odegrali kluczową rolę. W tym czasie w rozwijającym się Kościele na Wyspach zrodziły się dwie tendencje chrześcijaństwa, ściśle rzymska oraz charakterystyczna dla Celtów – iroszkocka. Ostatecznie unifikacja nastąpiła pod wpływem króla Oswy, który zwołał synod w Whitby (663), koncentrując się na dacie świętowania Wielkanocy. Znaczącą rolę odegrał wówczas wielki patron Anglii, św. Wilfrid, i pod jego wpływem Kościół iroszkocki uznał tradycję rzymską. To umocniło chrześcijaństwo, prowadząc do jego rozkwitu. Warto podkreślić znaczenie Greka Teodora z Tarsu (abp Canturbury). Na kierunek rozwoju ogromny wpływ miało życie monastyczne, które jednocześnie stawało się źródłem rozwoju kultury i oświaty (np. opat Adrian, Alkuin, Beda Czcigodny, Aldhelm). W tym czasie nastąpiło wielkie zbliżenie do Rzymu.
Wiek IX przyniósł kryzys chrześcijaństwa w postaci zachwiania dyscypliny życia mniszego. Charakterystycznym rysem tego okresu była pogłębiająca się zależność Kościoła i hierarchii od króla, Alfreda Wielkiego. Jego syn, Edward Starszy, doprowadził do zjednoczenia królestwa, co ułatwiło przeprowadzenie reform monastycznych opartych na zasadach życia benedyktyńskiego (Regularis concordia). To spowodowało rozkwit życia monastycznego, a tym samym religijnego w Anglii. W okresie średniowiecza obserwujemy wpływy normandzkie na rozwój tej części kontynentu (Edward Wyznawca), ostatecznie zakończone podbojem Wilhelma Zdobywcy (1066). Zmiana struktury i organizacji życia wpłynęła także na życie Kościoła, rodząc konflikty. Wilhelm uzyskał poparcie papieża Aleksandra II i to pozwoliło mu przeprowadzić reformę opartą na duchowieństwie włoskim i francuskim. Wielki wpływ władzy świeckiej zaowocował ingerencją w nominacje biskupie i sporami kompetencyjnymi. Kolejne lata przyniosły zrzeczenie się następców Wilhelma inwestytury biskupów, ale musieli oni składać wobec króla przysięgę lenną, co w rzeczywistości pozwalało mu kontrolować życie Kościoła. Próba zdominowania Kościoła na zjeździe w Clarendonie (1164) doprowadziła do konfliktu z abp. Tomaszem Becketem i ostatecznie do zamordowania go (1170). To czas konfliktu Kościoła z państwem. Zmiany zapoczątkował abp Hubert Walter, a w 1215 r. została wydana Wielka Karta Wolności (Magna Charta) ograniczająca władzę króla nad duchowieństwem.
W wieku XII i XIII obok benedyktynów nabrali znaczenia cystersi (Aelred), dominikanie, franciszkanie. Był to także czas rozwoju środowisk uniwersyteckich, powstały uniwersytety w Oxfordzie i Cambridge. Niestety doszedł również do głosu kryzys wynikający z wojny stuletniej, epidemii, wymagań ekonomicznych instytucji kościelnych, nierówności wśród kleru, narastającego bogactwa zakonów, a także przemian społecznych. To wszystko doprowadziło do tendencji antypapieskich, które zaznaczyły się szczególnie w okresie niewoli awiniońskiej papieży. Trzeba wspomnieć, że w tym czasie Anglia prowadziła wojnę z Francją. To jedna z przyczyn ogłoszenia przez króla Edwarda I statutów: Provisors (1351) oraz Praemunire (1353), które praktycznie wszystko uzależniały od władzy królewskiej. Również wtedy wyrósł ruch lollardystów i ogłosił swoją doktrynę J. Wiklef – pod ich wpływem nastąpiło odrzucenie Kościoła hierarchicznego na rzecz „Kościoła ubogich”. Stanowiło to mocne podwaliny pod zerwanie jedności z Rzymem.
Zerwanie było bezpośrednio związane z osobą króla Henryka VIII (1491–1547). W 1509 r. poślubił on, uzyskawszy dyspensę papieską, wdowę po swoim bracie Arturze, Katarzynę Aragońską. Małżeństwo to pozostawiło tylko jedną z pięciu córek, Marię, ale brakowało męskiego następcy tronu. W tej sytuacji po dziewiętnastu latach małżeństwa Henryk VIII, chcąc poślubić Annę Boleyn, zwrócił się do papieża Klemensa VII o unieważnienie poprzedniego związku. Proces początkowo prowadzony w Londynie znalazł finał w Rzymie (1529). Korzystając z rady T. Cranmera, król poprosił o ekspertyzę wybitne uniwersytety. Nastąpił podział opinii: angielskie, francuskie oraz północno-włoskie poparły króla, zaś hiszpańskie, południowo-włoskie oraz Wittenberga wraz z M. Lutrem utrzymywały ważność pierwszego małżeństwa. W tej sytuacji król 11 II 1531 zwołał generalne zebranie kleru angielskiego, które obwołało go głową Kościoła w Anglii. Był to moment kulminacyjny, który stanowił początek schizmy. W 1532 r. parlament ponowił zakaz apelacji do Rzymu. T. Caranmer mianowany prymasem Anglii ogłosił poprzednie małżeństwo króla za nieważne, zaś z Anną Boleyn za ważne. W reakcji na te posunięcia papież Klemens VII potwierdził ważność pierwszego małżeństwa, ekskomunikując króla (11 VII 1533). Bardzo istotne było uchwalenie przez parlament angielski pięciu ustaw dających królowi autonomię wobec Rzymu, które zwierały m.in. unarodowienie Kościoła oraz odrzucenie wypowiedzi papieskich. Ostateczne Act of Supremacy (3 XI 1534) ogłosił króla „jedyną i najwyższą głową Kościoła angielskiego” i zobowiązywał wszystkich do złożenia przysięgi na wierność. Sprzeciw traktowano jak zdradę i usankcjonowano karą śmierci (Tomasz More, Jan Fisher). Ten akt zapoczątkował serię prześladowań Kościoła katolickiego i sukcesywne niszczenie go na terenach Anglii. W latach 1536–1539 mamy do czynienia z mocnymi wpływami luteranizmu na nowo powstały anglikanizm, które uwidoczniły się w tzw. Anglikańskich artykułach. W odpowiedzi król ogłosił sześć artykułów („krwawy statut”), w których pod sankcją ciężkich kar nakazał przyjęcie przeistoczenia, komunii pod jedną postacią, zachowania celibatu, ślubów zakonnych i spowiedzi usznej.
Nowy rozdział w dziejach anglikanizmu otworzył Edward VI, małoletni syn Henryka VIII, w zastępstwie którego władzę sprawowała rada regencyjna. Można powiedzieć, że był to czas eksplozji wpływów protestanckich, którym przewodził kryptoluteranin T. Cranmer. Wprowadził on do liturgii nowy ryt komunii, zbliżony do luterańskiego. Anglia stała się miejscem azylu dla prześladowanych protestantów (M. Bucer, J. Łaski). Act Uniformity z 1549 r. kasował ryt rzymski, a wprowadzał do użytku Book of Common Prayer, który stał się wykładnią, księgą liturgiczną i modlitewnikiem obowiązującym do dziś w anglikanizmie. Szczególnie drugie wydanie, zatwierdzone przez parlament z 1552 r., przyjmowało protestanckie zasady dogmatyczne w połączeniu z kalwińskim rozumieniem Eucharystii. Istotne jest podkreślenie roku 1550, w którym wprowadzono Ordinal, czyli księgę zawierającą nowy ryt święceń biskupów, kapłanów i diakonów. Towarzyszyło temu wydarzeniu wydanie w 1553 r. przez T. Cranmera 42 artykułów wiary wykazujących silny związek anglikanizmu z protestantyzmem.
Próba odbudowania katolicyzmu związana jest z osobą i panowaniem Marii I (1553–1558). Jednakże metody, które zastosowała (np. kara ścięcia lub spalenia 273 zwolenników tendencji protestanckich, w tym T. Cranmera), przyniosły skutek odwrotny do zamierzonego, wzbudzając sympatię dla prześladowanych. Podjęto jednak szereg działań, np. parlament odwołał listę ustaw antypapieskich i wystosował do Rzymu list z prośbą o pojednanie. Następczyni Marii, którą była córka Anny Boleyn, Elżbieta I (1558–1603), wznowiła Act of Supremacy, przywróciła Book of Common Prayer. Była to odpowiedź wobec nieprzychylnej postawy, jaką w stosunku do niej przyjął papież Paweł IV. Działaniom królowej sprzyjał nowy arcybiskup Canterbury, M. Parker. W 1563 r. na Generalnym Zgromadzeniu kleru przyjęto 39 artykułów wiary, które ostateczny kształt przybrały w 1571. W historii anglikanizmu mamy do czynienia z próbami restytucji katolicyzmu, ale nie przyniosły one większych rezultatów. Wiek XVII zaznaczył się w anglikanizmie wpływami purytanizmu oraz narastającymi podziałami w zależności od wpływu poszczególnych tendencji i ruchów protestanckich. Należy podkreślić, że podziały te prowadziły do konfrontacji wewnątrz wyznania.
Za czasów Stuartów nastąpiło złagodzenie prześladowań katolicyzmu. W roku 1623 powrócił pierwszy biskup katolicki, William Bishop. Za czasów Karola I, Karola II oraz Jakuba II nastąpił czas dość sprzyjający dla katolików. Niestety pod wpływem anglikanów wzmogły się prześladowania (1640), a w 1672 r. wydano Akt testacyjny, który odsuwał katolików od władzy, w 1678 r. dekret wykluczający ich z parlamentu. Z tego względu XVIII wiek to czas poważnego osłabienia i inercji katolicyzmu. Pewien wpływ zaczęła wywierać fala imigrantów z Irlandii, którzy byli katolikami, ale ze względu na ich status materialny katolicyzm sklasyfikowano jako związany raczej z biedotą. Nie można także pominąć bardzo istotnego faktu, jakim były wpływy wolnomularzy i powstanie pierwszej loży w roku 1717. W 1778 parlament zniósł kary (Catholic Relif Act) i pozwolił katolikom na publiczny kult oraz wznoszenie kościołów. Kolejnym ważnym etapem było wydanie dokumentu Catholic Emancipation Bill (1829), który przyznawał im pełne prawa obywatelskie oraz pewien dostęp do urzędów. Po wydaniu tego ostatniego dokumentu katolicyzm w Anglii powoli zaczął się odbudowywać zarówno w środowiskach robotniczych, jak również inteligenckich. Nie bez znaczenia pozostał Oxford Movement – Ruch oxfordzki z J. Keble, E. B. Puseyem oraz J. Newmanem na czele. Szczególnego znaczenia nabrała konwersja J. H. Newmana, powstało pismo katolicko-społeczne „The Tablet” (F. Lucas). Odnotowujemy bardzo znamienny wpływ takich postaci, jak: Dominik Berberi, Peter Talbot, G. Spencer. W 1850 r. papież Pius IX odbudował hierarchię katolicką, której centrum stanowiło opactwo Westminster. Sobór Watykański I spowodował wstrząs dekretami o prymacie i nieomylności papieża i podziałami wewnątrz katolików. Jednakże historycy odnotowali powolny i stały wzrost liczby katolików, odbudowanie życia monastycznego. Bardzo znaczącym wydarzeniem był Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny (1908). XX wiek przyniósł kolejne ulgi dla katolików w postaci pozwolenia na publiczne wyznawanie wiary, wznowiono delegaturę apostolską. Przełomem były pontyfikaty papieży: Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Wskutek pracy na gruncie ekumenicznym powstała Anglican-Roman Catholic International Commission (1969), która pracuje nad zbliżeniem anglikańsko-katolickim. Na podkreślenie zasługuje także czas biskupstwa i prymasostwa kard. Basila Hume’a, który stworzył bardzo dobry grunt dla konwersji do Kościoła katolickiego w Anglii. Równie istotnym, wręcz przełomowym momentem była wizyta w Anglii Jana Pawła II (1982). Kolejny krok to Konstytucja apostolska Anglicanorum coetibus (4 XI 2009) Benedykta XVI, a następnie jego wizyta w Anglii (16–19 IX 2010) oraz beatyfikacja J. H. Newmana.
Dla zrozumienia sytuacji relacji Kościoła katolickiego i anglikańskiego konieczne jest zaprezentowanie charakteru tego ostatniego. Pod wpływem różnorodnych elementów uformowały się trzy frakcje Kościoła anglikańskiego.
Pierwszą z nich jest uformowany w XVI w. High Church (Kościół Wysoki) nieakceptujący kalwińskiej interpretacji formuł wiary. Jego rozwój zintensyfikował się w XIX w. Podkreśla on autorytet Kościoła, historyczność episkopatu, rolę sakramentów, dąży do przywrócenia niektórych form liturgicznych, a także życia chrześcijańskiego sprzed rozłamu (np. reaktywacja życia zakonnego). Wewnątrz niego znajduje się nurt określany jako Anglo-catholic Church, który podkreśla ciągłość historyczną Kościoła w Anglii, eksponuje bardzo daleko idące związki z katolicyzmem (szczególnie w stosunku do postrzegania Eucharystii).
Kolejną grupą anglikanów jest tzw. Low Church (Kościół Niski), którego członkowie są określani jako ewangelicy lub purytanie. Zapoczątkował go ruch J. Wesleya. Wyróżnia ich: ewangelicki stosunek do słowa Bożego, purytański kult religijny. Przyjmują chrzest jako symbol działania łaski, podobnie jak eucharystię, którą uważają jedynie za pamiątkę. Odznaczają się dużym zaangażowaniem i wielkim wkładem w rozwój postawy ekumenicznej.
Trzeci nurt to Broad Church (Kościół Szeroki), bardzo tolerancyjny, o ukierunkowaniu liberalnym i modernizującym, niechętny wszelkim ujęciom doktrynalnym, liturgicznym i organizacyjnym. Najpełniej realizuje on charakter określany mianem comprehensivness zarówno pod względem teologicznym, jak również moralno-etycznym.
Ogólnie należy stwierdzić, że struktura Church of England jest hierarchiczna: biskupi, kapłani, diakoni, z arcybiskupem Canterbury na czele, który nosi tytuł prymasa całej Anglii. Drugie miejsce zajmuje arcybiskup Yorku z tytułem prymasa Anglii. Diecezje dzielą się na archidiakonaty, a te na dekanaty, zaś dekanaty na parafie. Najwyższą władzą jest The National Assembly of the Church of England, w skład którego wchodzą biskupi, księża oraz świeccy. Podobne synody istnieją na poziomie prowincji, archidiakonatów, diecezji, dekanatów oraz parafii. Ponieważ Kościół anglikański można w pełnym tego słowa znaczeniu określić jako państwowy, to każdorazowo koronuje on króla, który jest „najwyższym rządcą Kościoła” (supreme governor). To król mianuje arcybiskupów, biskupów, dziekanów oraz kanoników na wniosek premiera. Jest także najwyższą instancją jurydyczną i liturgiczną. Związek ten potwierdza przynależność arcybiskupów i biskupów Londynu, Durham oraz Winchester oraz 21 innych według kolejności nominacji do Izby Lordów. Należy podkreślić, że Church of England nie jest jedyny, ale pierwszy we Wspólnocie Anglikańskiej (Anglican Communion). Wspólnota ta uważa się za przynależącą do Kościoła powszechnego z własną nauką i strukturą. Obejmuje ona Kościoły narodowe, autonomiczne oraz prowincje kościelne.
ks. Marek Tatar