Przegląd prasy

2013/01/19

Ciekawą premierą na polskim rynku periodyków społecznokulturalnych jest redagowany przez Marka Horodnicznego „Magazyn Apokaliptyczny Czterdzieści i Cztery”. Głównym motywem periodyku jest konieczność ponownego odczytania wątków eschatologicznych w chrześcijaństwie i stworzonej na jego fundamentach kulturze europejskiej. Konieczność ta jest paląca w dobie postchrześcijańskiego kryzysu cywilizacji i globalizacji. Kryzys metafizyki zawsze wiązał się z jakimś stopniem osłabienia świadomości mesjanistycznego oblicza wiary, zarówno w życiu poszczególnych jednostek i narodów, jak i całego Kościoła. Realizacja w życiu religijnym i społecznym wezwania „Przyjdź Królestwo Twoje – Marana tha!” zaowocowało niegdyś na chrześcijańskim Wschodzie i Zachodzie stworzeniem podstaw życia monastycznego według reguł świętych Bazylego i Benedykta, a następnie przez wieki ożywiało życie Kościoła i Europy dziełami cystersów, dominikanów, franciszkanów, karmelitów bosych oraz podczas religijnych przełomów w dobie średniowiecza, baroku i romantyzmu. Redaktorzy „44” nie zamierzają narzekać na „złe czasy”, zamykając się w postawie szacownego, aczkolwiek mało twórczego konserwatyzmu. Pismo zachęca, abyśmy w każdej sytuacji społecznej odczytali nasze powołanie, nie tylko do „odnowy ducha tej ziemi”, lecz również, a może przede wszystkim, do stałego przypominania sobie, co jest prawdziwym celem życia człowieka, narodów, cywilizacji i Kościoła.

Nr 6/2008 kwartalnika przynosi wiele artykułów na temat problematyki Katolickiej Nauki Społecznej i inicjatyw stworzonych na jej fundamentach. Andrzej Miłkowski w rozmowie z Michałem Sobczykiem prezentuje ideę ekonomii komunii, zaproponowaną na początku lat 90. przez nieżyjącą już założycielkę Ruchu Focolari, Chiarę Lubich. Podczas wizyty w Brazylii włoska działaczka katolicka poruszona stopniem wykluczenia społecznego opracowała projekt nowego dzielenia zysków przez przedsiębiorców. Ekonomia komunii zakłada zintegrowane działania na rzecz rozwoju danego przedsiębiorstwa, pomocy biednym oraz szeroko pojętej formacji właścicieli i pracowników firm opartej na uniwersalnym systemie wartości. Idea ta nabiera szczególnego znaczenia w dobie światowego kryzysu ekonomicznego, który dobitnie podał w wątpliwość dalsze funkcjonowanie paradygmatu neoliberalnego. W naszym kraju na razie trzy przedsiębiorstwa włączyły się w realizację zasad ekonomii komunii, choć w Europie pomysł ten cieszy się coraz większą popularnością. Z kolei w szkicu Bezrobocie jako globalny problem społeczny Teresa Grabińska i Mirosław Zabierowski podkreślają, iż człowiek zniewolony brakiem pracy będzie ulegał destrukcyjnym ideologiom, usprawiedliwiającym bezsens ludzkiego życia i pielęgnowania relacji międzyludzkich, opartych na miłości i solidarności.

Nr 2/2009 dwumiesięcznika o aniołach i życiu duchowym przedstawia historię 21-letniej Lisy z Wielkiej Brytanii. Przełomowym wydarzeniem w jej duchowej przemianie stała się śmierć Jana Pawła II. „Osobiście, ze względu na moją niewiarę, miałam do niego stosunek bardzo obojętny. Nie interesowałam się nim, niewiele o nim wiedziałam. Uważałam go za lidera Kościoła, w dodatku tradycjonalistę, konserwatystę.(…) Ja sama odnosiłam się do każdego, zwłaszcza do młodych, którzy rozpaczali z powodu jego choroby, cynicznie ? wyśmiewałam każdego, kto modlił się za niego lub okazywał mu miłość. Jednak gdy usłyszałam w brytyjskiej telewizji, że papież umarł, coś mnie sparaliżowało. Do dziś nie rozumiem dlaczego. Niespodziewanie odczułam, że coś naprawdę ważnego dla mnie się zdarzyło (…). Im więcej oglądałam w telewizji wiadomości o Janie Pawle II, tym bardziej zaczynałam interesować się tym charyzmatycznym człowiekiem. W telewizji z napięciem oglądałam pogrzeb papieża. Z trudem powstrzymywałam łzy. Słuchałam każdego słowa z homilii ks. kardynała Józefa Ratzingera. Zaczął słowami: ťPójdźcie za mnąŤ, jakby zwracał się do mnie osobiście. Najbardziej zapamiętałam to zdanie z homilii kardynała: ťMożemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi w oknie Domu Ojca, widzi nas i nam błogosławi Ť. Moje serce zadrżało, jakby sam Bóg przeszył je strzałą. Byłam w Jego posiadaniu. Chwyciłam różaniec i szlochając, całowałam wizerunek Jezusa” – pisze młoda Brytyjka.

Nr 27/2009 kwartalnika zajmuje się refleksją nad problematyką patriotyzmu. W tym numerze warto zwrócić uwagę na esej Teresy Zawojskiej na temat polskiej romantycznej filozofii mesjanistycznej. Wyrażała ona silną świadomość narodową i przez ponad sto lat dziejów Polski tworzyła podstawę kształtowania się tożsamości narodowej oraz poczucia narodowej dumy, a jednocześnie świadomości odpowiedzialności za ojczyznę, nawet za cenę najwyższych poświęceń, włącznie z ofiarą życia. W innym artykule, Piotr R. Mazur, poszukując wątków patriotycznych we współczesnej popkulturze, dochodzi do konstatacji: „Popkultura, a w szczególności muzyka rozrywkowa, raczej nie kojarzy się z patriotyzmem. Podobnie brzmiący wykonawcy różnych gatunków, bardzo często anglojęzyczni niezależnie od kraju swego pochodzenia, są na ogół w sposób bardziej lub mniej zamierzony kosmopolityczni, zatem muzyka rozrywkowa, niezależnie, czy to będzie disco, rock, czy heavy metal – jest czynnikiem wspomagającym trendy globalizacyjne”. Interesująco prezentuje się również dział „Rozmaitości”, w którym autorzy periodyku przyglądają się, jak wygląda współczesny patriotyzm w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i we Francji.

Artykuł ukazał się w numerze 04/2009.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej