Trudny czas rodziców

2014/03/30

Na płotach pojawiają się reklamy przedszkoli i szkół. W podstawówkach egzaminy 6-klasistów, a już wkrótce gimnazjalistów. Nie da się ukryć, że wiosna to trudny czas dla rodziców.

Z niecierpliwością oczekujemy na wyniki rekrutacji do publicznego przedszkola, będą pod koniec kwietnia. Jak się nie uda, trzeba będzie się rozejrzeć za czymś prywatnym, może katolickim? – zastanawiają się Maciej i Weronika, rodzice Maćka. Na pytanie gdzie będą szukać, odpowiadają, że pewnie przez Internet, gdyż nie mają wśród przyjaciół rodziców w podobnej sytuacji.

Wyobraźmy sobie, że do Warszawy przyjeżdżają młodzi rodzice, którzy chcą posłać dzieci przedszkola i szkoły, nie pozostaje im nic innego niż wpisanie odpowiedniej frazy do wyszukiwarki Google. Najpewniej będą szukać najbliżej miejsca zamieszkania. Jeśli wpiszą frazę np. „przedszkole katolickie Warszawa Białołęka”, pojawią się dwie placówki prowadzone odpowiednio przez Siostry Felicjanki i Siostry Służebniczki. Warto docenić to, że zakony zadbały o odpowiednie pozycjonowanie swoich stron.

Można też wybrać inny klucz do wyszukiwania. Jeśli mamy dobre skojarzenie np. z zakonem franciszkanów, możemy sprawdzić czy prowadzą jakąś szkołę. Okazuje się, że franciszkanie prowadzą Liceum Ogólnokształcące w Wieliczce, a co ważne przy szkole prowadzony jest internat dla uczniów dojeżdżających. Uwaga, Liceum Ojców Franciszkanów to prywatna szkoła męska, posiadająca uprawnienia placówki  publicznej, zatem dziewczęta nie mogą aplikować.

– Nasza szkoła działa nieprzerwanie od 50 lat – mówi o. Krzysztof Bobak, OFM, dyrektor liceum. – Misją naszej placówki jest towarzyszenie młodzieży i wspieranie ich integralnego rozwoju. Staramy się rozwijać w podopiecznych odpowiedzialność i samodzielność, przygotowując ich do dorosłego życia i wychowując zgodnie z wartościami chrześcijańskimi – dodaje o. Bobak.

Trudno powiedzieć kto ma więcej do powiedzenia przy wyborze liceum: rodzice czy nastoletnie dzieci? Bez względu na odpowiedź, jeśli dzieci marzą o nauce na terenie rozległego i malowniczego ogrodu klasztornego to powinni rozważyć ofertę franciszkanów.

Dysedukacja (brak koedukacji) to jeden z głównych punktów szkół prowadzonych przez Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny “STERNIK. W przeciągu kilku lat z jednej szkoły zrodził się piękny kompleks dla dziewcząt, w którym mogą się uczyć przez 15 lat: od 3-letniego przedszkolaka, aż do matury. Chłopcy mają oddzielną szkołę. Sternik zaczynał w podwarszawskim Józefowie, a obecnie ma swoje placówki także w: Falenicy, Międzylesiu, Warszawie, Krakowie, Poznaniu, a w Białymstoku trwa formowanie przedszkola.

Zdesperowani rodzice mogą w końcu wpisać w Google frazę: „szkoła katolicka”. Okaże się wtedy, że placówki zadbały o zagospodarowanie odpowiednich domen. Co ciekawe obok białostockiej: szkola-katolicka.pl mamy też szkolakatolicka.pl w Dąbrowie Górniczej.

I jak się nie zgubić? Od za dużego wyboru może rozboleć głowa, na szczęście dzieci szybko rosną i o studiach same już zdecydują.

 

Więcej informacji znaleźć można na stronach internetowych:

www.przedszkolefelicjanek.pl/

www.przedszkolesluzebniczek.waw.pl/

www.szkola-katolicka.pl/

 www.franciszkanie.edu.pl

www.szkolakatolicka.pl/

www.sternik.edu.pl

(kw)

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej