Od 9 października, dzięki Oddziałowi Miejskiemu Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, możemy oglądać w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego w Wolsztynie, wystawę zatytułowaną: „Pielgrzym nadziei, Jan Paweł II na Ziemi Wielkopolskiej”. Październik jak wiemy jest miesiącem, który szczególnie kojarzy się z papieżem Polakiem – w tym miesiącu został on bowiem powołany na Stolicę Piotrową. Dlatego już od kilku lat, w pierwszą niedzielę października, poprzedzającą dzień jego wyboru, obchodzimy „Dzień Papieski”. I to on stał się okazją dla tej wystawy, wypożyczonej z Biura Edukacji Publicznej IPN w Poznaniu.
Na dwunastu jej planszach przypomniane są cztery pielgrzymki Jana Pawła w Wielkopolsce w latach 1979 – 1983 – 1997 i 1999. W tym czasie Papież dwukrotnie odwiedził Gniezno i dwa razy był też w Poznaniu. Oprócz tego raz spotkał się z wiernymi w Kaliszu i raz w Licheniu.
W Gnieźnie – dawnej stolicy Polski, Jan Paweł II był 3 i 4 czerwca 1979 r. Był tam również w czerwcu 1997 roku uczestnicząc w obchodach millenium śmierci świętego Wojciecha, głównego patrona Polski. Do Poznania zawitał po raz pierwszy w roku1983. Bardzo pragnął wtedy stanąć pod pomnikiem ofiar czerwca 1956, ale ówczesne władze nie wyraziły na to zgody. Swój zamiar Papież zrealizował dopiero czternaście lat później, czyli w roku 1997. W tym samym roku odwiedził także Kalisz, gdzie w wygłoszonej homilii dużo uwagi poświęcił m. in. problemowi aborcji. Wypowiedział tam – jak pewnie pamiętamy, bardzo znamienne słowa: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości…”
Po raz ostatni Jan Paweł II był w Wielkopolsce w 1999 r. Odwiedził wówczas sanktuarium w Licheniu. Był już wtedy tak schorowany, że nie mógł chodzić po schodach i konieczne stało się zbudowanie dla niego specjalnej windy.
Szczególne znaczenie w trakcie odwiedzin miast wielkopolskich miała jego dwukrotna obecność w Gnieźnie. Wygłoszone w tym tak bardzo ważnym dla naszej państwowości miejscu słowa Jana Pawła, przywracały Polakom świadomość naszego wielkiego dziedzictwa religijnego i kulturowego, które zaczęło się od Chrztu Mieszka I i które to dziedzictwo jest częścią kultury europejskiej oraz cywilizacji łacińskiej. Jego pielgrzymka do kraju, w tym do Poznania w 1983 roku, miała także wymiar szczególny. Dawała bowiem nadzieję „społeczeństwu bez nadziei”, pogrążonemu w apatii i przekonaniu, że nic nie da się już zrobić… Jednak ta pielgrzymka – jak się jednak potem okazało, stała się impulsem do moralnego i społecznego przebudzenia, co zaowocowało w sześć lat później przemianami roku 1989.
Inny trochę wymiar miały pielgrzymki w 1997 i 1999 roku. W ich trakcie Papież chciał nas nauczyć , jak mądrze i odpowiedzialnie korzystać z wolności i demokracji. Dlatego tak wiele w papieskim przesłaniu tych pielgrzymek było słów o fundamentalnym znaczeniu rodziny w życiu naszego społeczeństwa i narodu.
Wszystkie pobyty Jana Pawła II w Ojczyźnie, w tym również te na Ziemi Wielkopolskiej, były nie tylko wielkim wydarzeniem duchowym i religijnym, ale także zaczynem przemian społecznych i politycznych. Każdej z tych pielgrzymek towarzyszył inny klimat społeczny i polityczny; każda miała w sobie ogromny ładunek emocji i każda przepełniona była mądrością i głębią papieskiego nauczania. Papież dotykał bowiem istotnych i aktualnych wówczas problemów naszego państwa i społeczeństwa. I co najważniejsze – dawał nam nadzieję.
Wystawę, można oglądać do dnia 06 listopada br.
Włodzimierz J. Chrzanowski, fot. Głos Wolsztyński
/ss