Czas Adwentu prowadzącego ku tajemnicy Wcielenia i Narodzenia Pańskiego kieruje nas ku Świętej Rodzinie – a więc, rzec można, ku wzorowi relacji, bliskości i zaufania, wzajemnej troski, pokory, wynikających z miłości dwojga ludzi – kobiety i mężczyzny – do siebie nawzajem, do swojego potomstwa i nade wszystko do Boga.
Jeszcze kilka lat temu nie byłoby potrzeby akcentowania, że owa rodzina i zachodzące w niej relacje to domena właśnie kobiety i mężczyzny. Dobrze wiemy jednak, że międzynarodowe starania środowisk tzw. nowej lewicy i związanych z nią wszelkiej maści ruchów, które maszerują także przez polskie instytucje, na różnych poziomach życia publicznego wprowadzają co najmniej chaos w rozumieniu tych pojęć. Wiem, że nie muszę specjalnie wyjaśniać tego na łamach naszego miesięcznika, ale przecież także już w Polsce kreuje się rzeczywistość, w której tę wypowiedź uznano by co najmniej za zaściankową, a nawet dyskryminującą, bowiem płeć ma być kwestią wyboru, a model rodziny takiej jak ta, w której przyszedł na świat Jezus, po prostu archaiczny.
Trudno więc nie zgodzić się tu z myślą Orwella, że „powtarzanie rzeczy oczywistych jest obowiązkiem inteligentnych ludzi”, dlatego w temacie numeru podejmujemy zagadnienia – wydaje się – podstawowe, które właściwie można by też sprowadzić do jednego fundamentalnego pytania: kim jest człowiek? Odpowiedzi na nie próbuje udzielić nam filozof, Paweł Borkowski. O tym, że dwoje ludzi łączy się w misterium przychodzącego Boga, przekonuje Beata Sęczyk, która w bardzo przystępny sposób przybliża nam teologię ciała w nauczaniu św. Jana Pawła II. Dr Anna Sutowicz dotyka kwestii chrześcijaństwa wobec kobiety, zaś o powołaniu i predyspozycjach, jakimi Stwórca obdarzył mężczyznę, napisał dla nas o. dr Jerzy Szyran OFMConv, który z przekorą stwierdza, że bez mężczyzn świat feministyczny byłby tylko w połowie udany. Małżeństwo jako drogę wzajemnego uświęcenia kobiety i mężczyzny ukazuje Magdalena Szwarocka, która w tym celu posłużyła się przykładem Ludwika i Zelii Martin – rodziców św. Tereski, którzy zostali wyniesieni na ołtarze podczas niedawno zakończonego synodu biskupów poświęconego rodzinie. Różne są powołania i drogi ludzkiego życia, czasem też naznaczone samotnością, o której pisze nasza redakcyjna koleżanka Patrycja Guevara-Woźniak.
Ponadto w tym numerze wprowadzamy Państwa oczywiście w czas Adwentu i Bożego Narodzenia, a także opisujemy wydarzenia, jakie w ostatnim czasie miały miejsce w naszym Stowarzyszeniu.
Od zespołu redakcyjnego „Civitas Christiana” proszę przyjąć najlepsze życzenia, by Narodzenie Pańskie dokonywało się w sercu każdego z nas, a także za naszą sprawą w życiu innych ludzi oraz w rzeczywistości, w której przyszło nam żyć i działać w różnych wymiarach naszego powołania. Życzę dobrego czasu Świąt Bożego Narodzenia wypełnionego radosnymi spotkaniami z bliskimi oraz wszelkiego błogosławieństwa i tak bardzo potrzebnego dzisiejszemu światu pokoju na Nowy Rok 2016.
Życzę dobrej lektury,
Marcin Kluczyński