Istniejąca już prawie rok inicjatywa Oddziału wrocławskiego nabrała wyraźnych cech trwałości. Spotkania, które wpisały się do kanonu programu pracy organizacji, gromadzą stałą grupę słuchaczy pragnących pochylić się nad treścią Pisma Świętego. To swoisty kurs czytania i słuchania tekstów ze zrozumieniem. To również kuźnia dla tych, którzy chcą pogłębić swą wiedzę z historii i archeologii biblijnej oraz kontekstów kulturowych, w jakich powstawały teksty Pisma Świętego.
„Ewangelia” według św. Pawła
– Tak prowokacyjnie napisałem Ewangelia w cudzysłowie, mimo, iż w kanonie Nowego Testamentu nie ma takiej Ewangelii – rozpoczął ks. prof. Rajmund Pietkiewicz, patron Spotkań, swój wykład poświęcony Listowi do Rzymian – ale kiedy św. Paweł mówił
o swoim dziele ewangelizacyjnym, mówił o Ewangelii, którą głosił. By zrozumieć tę księgę, warto przyjrzeć się pewnym wydarzeniom z życia świętego. Kiedy wykładał
w Listach Ewangelię, pisał właściwie o swoim życiu. W Liście do Galatów mówił o sobie jako tym, który idzie pierwszy. Podkreślał swoją gorliwość, gdy był wyznawcą judaizmu. Prześladował chrześcijaństwo, gdyż upatrywał w nim zagrożenie dla swojej wiary, będąc przekonanym o słuszności swojego postępowania. Przecież nauka głoszona przez Jezusa była nie do przyjęcia dla faryzeusza – do czasu, gdy na drodze do Damaszku spotkał Jezusa Zmartwychwstałego. Wtedy doświadczył Ewangelii, takiej jaką głosił przez resztę życia.
– Czy zasłużył sobie swoim postępowaniem na łaskę? Czy zasłużył na zbawienie? To co przeżył podczas spotkania z Jezusem, to zbawienie przychodzące przez Zmartwychwstałego. Paweł był prześladowcą, bluźniercą i jemu objawił się Jezus – podkreślił ksiądz Rajmund. – Zbawienie przechodzące przez Jezusa jest darmowe. Usprawiedliwienie w Jezusie jest łaską. Paweł stał się chrześcijaninem, co wpłynęło na jego dalsze postępowanie.
List do Rzymian jest tekstem, który został napisany przez osobę, która doświadczyła Jezusa. Święty jest przykładem człowieka, którego wiara pcha, by czynił dobre rzeczy. Paweł wychodzi od doświadczenia grzechu, bowiem wszyscy zgrzeszyli i zostali pozbawieni chwały Pana, tym samym potrzebują rozgrzeszenia. Apostoł ukazuje, iż świat pogański jest światem zepsutym, popełnia wszelkiego rodzaju grzechy. Ludzie potrzebują pojednania z Bogiem, usprawiedliwienia, bo żyją daleko od Niego. Jak dokonuje się usprawiedliwienie, czy dokonuje się przez uczynki? Nie, taka droga nie prowadzi do zbawienia. Św. Paweł w Liście do Efezjan napisał: „łaską zbawienia jest wiara”, to dar dany od Boga. Kto wierzy w Jezusa, został usprawiedliwiony. Sprawiedliwość Boża to pragnienie usprawiedliwienia człowieka. By wejść na drogę zbawienia, należy uwierzyć w Jezusa. Chrystus wziął na siebie wszystkie grzechy świata, Bóg uczynił Go grzechem. Poniósł wszystkie na krzyż, oddając życie za mój grzech, za moje usprawiedliwienie. Jeśli uwierzę, że na krzyżu Jezusa był mój grzech, jeśli zwrócę się do Boga i poproszę Go o przebaczenie, wejdę na drogę zbawienia. Jezus Chrystus zmartwychwstał dla mojego usprawiedliwienia.
Biblia kodem kulturowym Europy
To temat podany przez Ojca Świętego Benedykta XVI w adhortacji apostolskiej Verbum Domini. „W Piśmie św. zawierają się wartości antropologiczne i filozoficzne, które miały pozytywny wpływ na całą ludzkość. Trzeba w pełni odnaleźć sens Biblii jako wielkiego kodu kulturowego” – te słowa przytoczył w swoim wystąpieniu ks. prof. Sławomir Stasiak. W jaki sposób znane dzieła, utwory literackie przybliżają nam treść Pisma Świętego? Warto przybliżać wybitne dzieła muzyczne, literackie czy malarskie, które wyrosły z inspiracji biblijnych. Nie zapominajmy o korzeniach, z których wyrosła kultura europejska, by znacznie lepiej odkrywać inspiracje ewangeliczne w kulturze europejskiej.
Kultura odnosi się do konkretnych tekstów biblijnych. Wielu twórców polskich
i europejskich do nich nawiązywało, przykładem jest chociażby Psalm 137. An Wasserflűssen, utwór Jana Sebastiana Bacha, wraz z jego słynną kantatą wyrażają ogromny ładunek bólu i cierpienia. Autor nadaje zupełnie nowy sens cierpieniu Chrystusa, widzianemu przez pryzmat Nowego Testamentu. Czy chociażby interpretacja psalmu w słynnej pieśni wygnańców Va Pensiero, opery biblijnej Nabucco Giuseppe Verdiego.
Prelegent powołał się na ks. Waldemara Chrostowskiego, miłośnika literatury międzywojennej, który poświęca wiele czasu motywowi psalmu w polskiej literaturze dwudziestolecia międzywojennego. Nawiązał do pewnego wizerunku Polaków po rozbiorach, którzy utraciwszy swoją ojczyznę, czują się niczym wygnańcy izraelscy w Babilonii. „Na topolach tamtej krainy zawiesili swoje lutnie, harfy, mając w myśli wierzby płaczące stające się momentem rozpoznawczym krajobrazu polskiego” – przytoczył słowa ks. Chrostowskiego ks. Sławomir.
„Twórcy romantyzmu, jak i późniejsi, Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Kornel Ujejski, Cyprian Kamil Norwid, Teofil Lenartowicz, Hugo Kołłątaj, Jan Paweł Woronicz – oni wszyscy nawiązywali do motywu identyfikacji Polaków pozbawionych ojczyzny
z wygnańcami Babilonii, którzy nie mogli zaśpiewać pieśni, gdyż tylko Bóg mógł sprawić, że ta pieśń wybrzmi w ich ustach” – zwrócił uwagę prelegent.
Krzyż w kulturze europejskiej
Uzupełnieniem problematyki kodu kulturowego Europy inspirowanego Biblią był przedstawiony przez ks. prof. Stasiaka temat krzyża w kulturze europejskiej.
Widok krzyża u osób wierzących jest widokiem wzbudzającym pozytywne uczucia.
W sytuacji gdy ktoś próbuje wyeliminować go z naszego życia, czujemy sprzeciw
i nieakceptację tego postępowania. Jednakże krzyż nie był pierwszym znakiem, którym posługiwali się chrześcijanie. Do IV wieku krzyż był symbolem hańby i poniżenia. Takim, jakim w czasach rewolucji francuskiej była szubienicy czy gilotyna. Stanowił symbol zbliżającej się śmierci, na którą zasługiwali wyłącznie najgorsi przestępcy. Początkowo chrześcijanie posługiwali się symbolem ryby. Kształt ryby wziął się od tłumaczenia z greki słowa „ryba”. ICHTIS należy rozszyfrować: JEZUS CHRYSTUS SYN BOŻY ZBAWICIEL. Z czasem symbol krzyża zaczął intensywniej wchodzić w życie chrześcijańskie jako znak zwycięstwa Chrystusa.
W czasach renesansu pojawił się obraz Chrystusa cierpiącego na krzyżu znany z wizerunków w kościołach, które w bardzo realistyczny sposób ukazują cierpienie Jezusa. Krzyż to symbol znacznie starszy od chrześcijaństwa, dopiero w chrześcijaństwie nabrał symbolicznego charakteru jako znaku odkupienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa.
Ks. Sławomir, bazując na prezentacji multimedialnej, ukazał słuchaczom wizerunki przeróżnych symboli krzyża. Krzyż grecki składający się z dwóch belek, symbolizujący pojednanie człowieka z Bogiem i człowieka z człowiekiem, na bazie którego pojawiły się kolejne symbole, chociażby krzyż teutoński, gdzie poszczególne elementy koncentrują się na tym, co wewnątrz. – Kto pozostaje wewnątrz krzyża? – odpowiedź ks. Sławomir pozostawił nam samym. Krzyż owalny, guzikowy, krzyż księżycowy wywodzący się spoza chrześcijaństwa, krzyż św. Andrzeja ukazujący zjednoczenie świata Bożego ze światem ziemskim, krzyż Gamma symbolizujący kierunek działania sił, które pozostawały poza centrum świata, czy chociażby krzyż maltański. Krzyż jest symbolem wcześniejszym niż nasza religia, ale jego najgłębsza symbolika została wypracowana w chrześcijaństwie. Krzyż, który nosimy na piersi, który wieszamy na ścianach domów, miejsc pracy, jest symbolem tego, czego dokonał Jezus Chrystus, a nie tego, czym był w czasach przedchrześcijańskich.
Estera Ryczek