Czym jest CUD - historia uzdrowienia Pietera De Ruddera

2022/02/11
34040321633 f8a98ba3da k
Fot. thiery llansades/Flickr/CC BY-NC-ND 2.0

Przed 164 laty, 11 lutego 1858, w grocie Massabielle miało miejsce pierwsze z osiemnastu objawień Matki Bożej 14-letniej dziewczynce z Lourdes - Bernadecie Soubirous. Dziś jest to słynne na cały świat sanktuarium, do którego ściągają setki tysięcy pielgrzymów, w tym wielu, którzy liczą na uzdrowienie ze swoich, po ludzku nieuleczalnych, chorób. Nie bez przyczyny 11 lutego, w dniu wspomnienia Matki Bożej z Lourdes, w Kościele katolickim obchodzony jest Światowy Dzień Chorego.

Jeszcze w trakcie trwania objawień, a konkretnie 1 marca 1858, w dniu dwunastego spotkania małej wizjonerki z Najświętszą Panną, miało miejsce pierwsze cudowne uzdrowienie, uznane potem przez komisję biskupią za autentyczne. Chłopka C.Latapie, która po wypadku miała uszkodzoną dłoń, obmyła ją w wodzie ze źródła, wykopanego zaledwie pięć dni wcześniej przez Bernadetę, by z radością odkryć, że jej ręka odzyskała dawną sprawność. Od tamtej pory tysiące osób, które odwiedziły Lourdes, deklarowało fakt uzdrowienia, chociaż tylko niewielki procent zgłoszonych spraw doczekał się oficjalnego potwierdzenia ze strony Kościoła.

Do jednego z najbardziej spektakularnych uzdrowień należy przypadek Pietera De Ruddera, opisany ze szczegółami w książce Vittorio Messoriego „Opinie o Maryi”. Rudder, ogrodnik z belgijskiego Jabbeke, w 1867 roku w wyniku upadku z drzewa zmiażdżył sobie część lewej nogi. Doznał zupełnego złamania kości piszczelowej i strzałkowej. W obu kościach stwierdzono 3-centymetrowy ubytek, a w powstałą przerwę można było włożyć dłoń. Ze skóry chorego wystawały kikuty kości, sprawiając mu nieustanny ból. Pięć tygodni po wypadku w ranę wdała się gangrena. Na osiem lat i dziesięć miesięcy De Rudder stał się kaleką. Był konsultowany u najlepszych specjalistów, nawet u osobistego chirurga belgijskiej rodziny królewskiej. Jego zmiażdżona i zainfekowana noga, zwisająca bezwładnie jak szmata, zdaniem lekarzy nadawała się jedynie do amputacji. Cierpiący mężczyzna codziennie modlił się na różańcu i błagał Matkę Najświętszą o łaskę uzdrowienia. Kiedy w odległym od Jabbeke o blisko 70 km Oostaker zbudowano rekonstrukcję massabielskiej groty, chory postanowił się tam udać. Z pomocą żony 7 kwietnia 1875 dotarł do stacji kolejowej, wsiadł do pociągu, a potem do konnego omnibusu. Pasażerowie protestowali – noga ogrodnika cuchnęła i, pomimo opatrunków, lała się z niej ropa. Gdy dotarł do figury Matki Bożej zaczął błagać Ją o wybaczenie grzechów i łaskę powrotu do pracy. Poczuł jak z jego ciałem dzieje się „coś na kształt rewolucji” jak sam określił. Odrzucił kule i rzucił się na kolana przed Najświętszą Panną, jego opuchnięta noga nagle wróciła do pełnej sprawności i normalnych rozmiarów. Krzyk żony uzmysłowił mu, że został uzdrowiony. De Rudder został zbadany przez lekarzy, którzy stwierdzili, że rany gangrenowe zabliźniły się, a kości zrosły całkowicie pomimo oddzielającej je odległości. Obie nogi na powrót były takiej samej długości. Uzdrowienie było nagłe i spektakularne. Pracodawca ogrodnika – znany z antyklerykalnych poglądów senator Albéric du Bus de Gisignies – nawrócił się i całkowicie zmienił swoje życie, co było wówczas głośno komentowane. Nawrócili się też niektórzy lekarze, którzy znali Pietera. Uzdrowiony ogrodnik wrócił do pracy. Zmarł 23 lata później w wieku 75 lat. Po jego śmierci przeprowadzono autopsję.


Pieter De Rudder w 1893 roku, Wikimedia/Domena Publiczna


Uleczenie De Ruddera to dwudziesty czwarty z siedemdziesięciu przypadków oficjalnie uznanych uzdrowień w Lourdes. I dobry przykład na to, że zarówno lekarze jak i władze kościelne dalecy są od łatwowierności i podejmowania pochopnych decyzji. Uzdrowienie to – znakomicie udokumentowane z racji na wielokrotne badania lekarskie i zebrane świadectwa wielu osób – zostało oficjalnie uznane dopiero w 1908 roku, czyli 10 lat po śmierci Pietera De Ruddera i 33 lata po jego cudownym uzdrowieniu.

Dr Michael Moran, irlandzki chirurg laryngolog, który był członkiem biura medycznego w Lourdes opowiada, że przypadki które zostały oficjalnie uznane za niewytłumaczalne to te, co do których biuro zgromadziło absolutnie pewne dowody medyczne i może za nie ręczyć. W praktyce badanie każdego przypadku zajmuje długie lata, podczas których dokumentacja jest sukcesywnie uzupełniana i co roku na nowo oceniana przez grono specjalistów, tworzących komitet medyczny. Rekomendacje komitetu są następnie oceniane przez komisję kościelną i to do niej należy ostateczna decyzja, czy dany przypadek stanie się kolejnym na krótkiej oficjalnej liście „cudów z Lourdes”.

Źródła:
Vittorio Messori, Opinie o Maryi, Wydawnictwo AA, Kraków 2020
https://sanctus.pl/index.php?grupa=356&podgrupa=371&doc=317
https://www.fiamc.org/faith-prayer/the-healing-of-pieter-de-rudder/
https://www.bbc.com/news/world-europe-26334964

/mdk

 

1 ppok20220620 0005

Marta Karpińska

Dziennikarz i fotograf, redaktor naczelna kwartalnika "Civitas Christiana".

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Lourdes #Pieter De Rudder #światowy dzień chorego #Massabielle #Vittorio Messori #Opinie o Maryi #11 lutego
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej