nieZwykły okres zwykły: Planowanie

2025/09/6
AdobeStock 1369148652
Fot. tippapatt/Adobe Stock

Drogą do sukcesu dla wielu ludzkich przedsięwzięć jest dobre planowanie. Jezus w dzisiejszej Ewangelii porusza ten temat podając nam dwa obrazy – jeden to budowa wieży, którą trzeba tak rozplanować, żeby starczyło na jej wykończenie, a drugi obraz to wizja zbliżającej się bitwy w sytuacji, kiedy przeciwnik nadciąga z podwójną przewagą liczebną. Jeszcze ciekawsze jest to, że Jezus zestawia te obrazy z nauczaniem na temat wyrzeknięcia się wszystkich i wszystkiego, i braniem codziennego krzyża na swoje ramiona.

Uczeń Chrystusa ma mieć dosłownie w nienawiści zarówno swoich najbliższych poczynając od ojca i matki, aż po wyrzeczenie się siebie samego. Uczeń ma brać krzyż i tylko wtedy stanie się być godzien uczniem Pana. Są to słowa o tyleż trudne do zrozumienia, że przecież Jezus jawi nam się jako ucieleśnienie miłości i akceptacji. Skąd zatem taki radykalizm? Nie jest to łatwe do pojęcia, ale kiedy sobie uświadomimy, jak bardzo człowiek może być uzależniony od opinii i tzw. „dobrych rad” swojej rodziny oraz przyjaciół, i kiedy zrozumiemy, jak bardzo sami siebie krępujemy swoją wizją życia i kształtowania swojej przyszłości, to wtedy zobaczymy prawdziwe spętanie toksycznych relacji międzyludzkich i pomysłów na życie.

Odwołując się do powyższych obrazów, zestawiając je z nauczaniem Jezusa na temat tej specyficznej „nienawiści” do siebie i bliskich oraz w kontekście konieczności brania krzyża codzienności, może odkryć absolutną nowość i powiew Ducha Ewangelii. Otóż dzięki wyrzeczeniu się wszystkich i wszystkiego, co ogranicza tok naszego rozumowania i pojmowania rzeczywistości, kiedy poddamy się dobrowolnie wymaganiu życia w wymiarze Krzyża, nagle zaczynamy rozumieć, że łaska Boga zaczyna w nas skutecznie działać.

Dzięki tej łasce jesteśmy w stanie rozeznawać, że nasz plan, którego obrazem jest budowa wieży, ma szanse na powodzenie, czy też nie, albowiem czasami bojaźliwie będziemy się wzbraniali przed jego realizacją, martwiąc się, czy starczy nam zasobów na jej wykończenie, a innym razem będziemy rzucali się bez żadnych zasobów na projekty nie mające szans na realizację. Podobnie – jak ukazuje nam przykład bitwy – z jednej strony będziemy unikali walki o rzeczy wielkie i ważne w naszym życiu, ponieważ będziemy się bali przegranej, a w innym wypadku będziemy walczyć o rzeczy błahe, nieistotne inwestując w to siebie i dużą część naszego życia.

Dlatego starajmy się dbać o ducha wyrzeczenia oraz zawierzenia Bogu i Jego woli w codziennym życiu, a wtedy branie krzyża na swe ramiona będzie nie uciemiężeniem, które nas niszczy, ale słodkim jarzmem, które nas wyzwala i uszczęśliwia.

 

/ab

stepien

Ks. Piotr Stępień COr

Kapłan z Kongregacji Św. Filipa Neri w Tomaszowie Mazowieckim. Od 1998r. związany ze środowiskiem Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Z wykształcenia dogmatyk, z zamiłowania duszpasterz młodzieży.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#planowanie #Bóg #Jezus #życie #nienawiść #Nienawiść do świata #Ewangelia #słowo na niedzielę #komentarz do Ewangelii #Biblia
© Civitas Christiana 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej