nieZwykły okres zwykły: Służyć jednemu Panu

2025/09/20
AdobeStock 1695173479
Fot. BillionPhotos.com/Adobe Stock

Bóg czy Mamona? Dwóch panów, którym można służyć w swoim życiu. Jezus wyraźnie wskazuje, że obu tym panom jednocześnie nie można służyć. Trzeba wybrać i w swoim wyborze być konsekwentnym. Jeśli będziemy próbowali służyć zarówno Bogu, jak i Mamonie, to i tak jednego z nich będziemy miłować, a drugim wzgardzimy. Innej drogi nie ma.

Boga znamy, albowiem objawił nam się najpierw przez starotestamentalnych patriarchów i proroków, a najpełniej ukazał się w Jezusie z Nazaretu – Wcielonym Bogu-Człowieku. Wiemy, co o życiu według Ducha mówił Jezus, wiemy, czego wymagał od swoich uczniów nauczając, że miłość do Boga i do drugiego człowieka jest największym z przykazań. Pokazywał, że ofiarność, miłosierdzie i zdolność do przebaczania winowajcom ma dla nas znaczenie zbawcze, albowiem On sam jest obecny w każdym człowieku pogardzanym, ubogim i cierpiącym. To wszystko wiemy, ale czym jest owa Mamona?

Mamona w swoim pierwotnym aramejskim rozumieniu oznacza "zysk". Powszechnie zaś jest odbierana jako pogoń za zyskiem, bezgraniczne pragnienie posiadania dóbr materialnych, które stanowią najważniejszy obiekt pożądania. W tym znaczeniu służba Mamonie staje się równoznaczna z postawieniem jej w miejscu Boga i stanowi grzech przeciwko pierwszemu przykazaniu Dekalogu – nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Mamona to także zamknięcie się na potrzeby drugiego człowieka i synonim daleko posuniętego egoizmu. Jest to postawa antychrześcijańska, a wręcz diaboliczna, ponieważ człowiek zaczyna wierzyć, że dzięki bogactwom jest bezpieczny i samowystarczalny.

Ciekawe jest też odniesienie do słowa "mamona" lub "mamuna" zaczerpniętego z mitologii słowiańskiej, gdzie oznaczało ono imię złej bogini, która mamiła człowieka i wprowadzała go w błąd, a ten, kto za nią podążał, niechybnie zmierzał ku katastrofie. Chociaż to jedynie zbieżność nazw pomiędzy różnymi językami i kulturami, to jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że i ten aspekt funkcjonowania Mamony jako mamidła zwodzącego człowieka ma swój sens i głębokie znaczenie.

Dlatego stajemy dzisiaj przed tym fundamentalnym, ewangelicznym wyborem – Bóg, czy Mamona – i od naszej decyzji będzie zależała duchowa jakość naszego życia i naszej wiary oraz relacji z Bogiem i ludźmi. Nie dajmy się zatem zwieść obietnicą zysku doczesnego i materialnego bogactwa, a podążajmy drogą naszego jedynego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Tylko On ma słowa życia wiecznego i tylko On może nas doprowadzić do szczęścia wiecznego w niebie.

 

/ab

stepien

Ks. Piotr Stępień COr

Kapłan z Kongregacji Św. Filipa Neri w Tomaszowie Mazowieckim. Od 1998r. związany ze środowiskiem Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Z wykształcenia dogmatyk, z zamiłowania duszpasterz młodzieży.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Biblia #pieniądze #bożek #mamona #wiara #Ewangelia #komentarz do Ewangelii #słowo na niedzielę #Jezus
© Civitas Christiana 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej