Czy "taka nasza uroda"?

2025/02/28
AdobeStock 213034396
Fot. Adobe Stock

Kto zmagał się z jakimikolwiek bardziej skomplikowanymi problemami zdrowotnymi wie, jak ciężkie jest szukanie dobrych specjalistów, którzy zainteresują się naszym przypadkiem i będą próbowali znaleźć oraz wyleczyć przyczynę dolegliwości. A już na pewno wiedzą o tym kobiety, które próbowały kiedyś zaradzić bolesnym miesiączkom.

4 miesiące prac społecznych i prawie 2 tysiące złotych kosztów sądowych - to cena za podzielenie się swoją historią i odradzenie usług lekarza. Taki wyrok, na razie nieprawomocny, usłyszała pani Weronika ze Starogardu Gdańskiego za komentarz pod wpisem kobiety, która pytała, czy inne pacjentki polecają ginekologa Piotra A. Pani Weronika odradziła tego lekarza do prowadzenia trudnej ciąży przytaczając swoją historię. 

Kilka lat wcześniej trafiła do tego lekarza, który zdiagnozował u jej synka zespół Downa i namawiał ją usilnie do aborcji. Chciał nawet przeprowadzić ją u siebie w gabinecie, nie w szpitalu, co jest niezgodne z prawem. Kobieta odmówiła aborcji, jej synek urodził się zdrowy, jednak silny stres w ciąży spowodował, że chłopiec do dzisiaj boryka się ze zdrowotnymi konsekwencjami tego stanu matki.

Historia pani Weroniki ze Starogardu Gdańskiego pokazuje nie tylko ułomności systemu sprawiedliwości, ale też przypomina o tym, że warto weryfikować opinie lekarzy, warto dowiadywać się samemu jak najwięcej, żeby zadać odpowiednie pytania i domagać się "swojego". Przypomina też o tym, jak ważne się zweryfikowanie opinii o specjaliście, do którego chcemy się udać i powierzyć swoje zdrowie.

Szczególnie, myślę, tyczy się to nas, kobiet, które szukamy przyczyn naszego złego samopoczucia przed i w czasie miesiączki. Prawdopodobnie niewielki procent z nas nie usłyszał nigdy od ginekologa, że "taka pani uroda", "jak urodzi pani dziecko, to przejdzie", "zapiszę antykoncepcję hormonalną, to pomoże". To, że takie teksty i "sposoby" na radzenie sobie z bólem, który wiele z nas wyłącza z życia na kilka dni w miesiącu, same w sobie są skandalem, to jedno. Jeszcze gorsze jest to, że (w moim przypadku) wystarczyło brać kilka suplementów i dolegliwości prawie zniknęły. Skąd wiedziałam o tym, co brać, żeby mój stan się poprawił? Niestety nie od lekarzy.

Nie chcę tutaj promować nieufności wobec medycyny, bo jest wielu wspaniałych lekarzy, którzy leczą przyczynowo i pochylają się nad stanem pacjenta. Zachęcam jedynie do szukania wiedzy również samemu, żeby móc zadawać bardziej szczegółowe pytania i rozumieć, co się dzieje z naszym ciałem; a także do tego, aby przy bardziej poważnych przypadkach zasięgać drugiej opinii oraz sprawdzać opinie dotyczące danego lekarza. A już najbardziej zachęcam do tego, żeby nie uwierzyć, że "taka nasza uroda" i walczyć o swoje zdrowie i dobre samopoczucie.

Źródła: niedziela.pl, dorzeczy.pl

 

/ab

CCH 6750 kwadrat

Aleksandra Bilicka

Dziennikarz i kulturoznawca. Redaktor portalu e-civitas.pl, sekretarz redakcji kwartalnika Civitas Christiana.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#lekarz #lekarze #medycyna #kobieta #prolife #kobiece tematy #zdrowie
© Civitas Christiana 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej