Jest takie miejsce w Małopolsce, do którego w Niedzielę Palmową zjeżdżają ludzie nie tylko z regionu, ale także z całej Polski. Tradycyjny konkurs palm w Lipnicy Murowanej co roku przyciąga tłumy turystów. W najbliższą niedzielę (10 kwietnia) po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią, lipnicki rynek znów wypełni się po brzegi. Będzie to już 63. odsłona tego wydarzenia.
Piękny jest ten zwyczaj, skąd on się wywodzi
To z trudu rolnika, z Lipnicy pochodzi.
Przekazał dziadek swojemu synowi
Tenże za lat kilka od dziadka-wnukowi.
To słowa lipnickiego poety Józefa Piotrowskiego, organizatora pierwszego konkursu w 1958 roku. Jego celem było stworzenie największej palmy, a także zachęcenie lokalnej społeczności do podtrzymywania tradycji swoich przodków. Zwyczaj ten przetrwał do dzisiaj i wciąż cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem.
Palmy są dziełem mieszkańców okolicznych miejscowości i wsi. Są one przygotowywane według tradycyjnych zwyczajów. Podstawą jest tyczka, która jest odpowiednio obkładana wikliną. Na czubku znajduje się wiązka palmy stawowej, ozdobionej kolorowymi wstążkami z bibuły oraz baziami lub bukszpanem. Wszystko to trzeba w odpowiedni sposób umocować, tak żeby całość ze sobą współgrała. Według starych opowieści ich wysokość wiązała się z wielkością i zamożnością danego gospodarstwa, a gospodarz który nie wykonał palmy, by ją później poświęcić w Niedzielę Palmową, mógł mieć obawy czy będzie żył szczęśliwie. Palmy miały chronić między innymi od chorób i zarazy.
Aktualnie największe dzieła osiągają ponad trzydziestometrowe wyniki. Rekord padł w 2019 roku, a najwyższa palma osiągnęła wtedy wysokość blisko 38 metrów! Ich twórcy po zakończeniu konkursu potrafią już myśleć o udziale w następnej edycji i przygotowywaniu kolejnej palmy. Stworzenie takich dzieł zajmuje kilka miesięcy.
Na środku lipnickiego rynku stoi pomnik świętego Szymona i to jego postać corocznie w Niedzielę Palmową (z wyjątkiem 2020 roku) otaczają te piękne okazy. Imprezie towarzyszą występy artystyczne zespołów regionalnych, między innymi z Rajbrotu, Lipnicy Górnej, Łapanowa czy Krakowa, żywe warsztaty wykonywania palm, jarmark wielkanocny, a także indywidualne zwiedzanie zabytków. Jednym z nich jest Kościół św. Leonarda, który został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
/mdk