W cyklu audycji prezentujących nauczanie Prymasa Tysiąclecia, realizowanych przez red. Izabelę Tyras, przewodniczącą oddziału w Częstochowie „Civitas Christiana”, dziś usłyszymy słowa kard. Stefana Wyszyńskiego o tajemnicy Bożego Narodzenia.
Wszystko, co jest z polskiego zwyczaju, który ucieleśnia niejako prawdę o Bożym Narodzeniu, ma swój przepiękny sens i wszystko budzi i potęguje radość, zarówno opłatek wigilijny, jak wieczerza, jak Boże drzewko, jak kolędy, jak obrzędy liturgiczne, wszystko to w nas pogłębia zrozumienie prawd Bożych i radość - mówił bł. Prymas.
Wyjaśniając tajemnicę Bożego Narodzenia zauważył, że
„ponieważ ma być odkupiony człowiek, musi to być zrobione po ludzku i musi to uczynić człowiek. I to nie taki, który jest wzięty z obłoków, ale człowiek prawdziwy, uplątany w życie człowiecze i jak najbardziej z tym życiem związany; człowiek wyrastający z ludzkiego życia i stanowiący genetycznie jedno ze światem, konkretnie istniejącym na ziemi”.
Jak podkreślał,
„dlatego Bóg nie chciał objawić swej mocy i potęgi poza ziemią i poza ludzkością, lecz „rozglądał się” po ziemi i na niej szukał człowieka, z którym mógłby związać życie Słowa Przedwiecznego. „Rozglądał się” wśród córek tej ziemi i wybrał sobie naszą Siostrę, uplątaną jak i my w ziemskie życie ludzkie”.
Jak zauważył kard. Wyszyński
„mitologia poszukuje bogiń, które mają niezwykłe przygody; z nich dopiero powstają półbogi, półludzie. Aby dać człowieczeństwo Słowu, Bóg oglądał się za – człowiekiem. Wziął człowieka i przez Ducha Świętego napełnił go Bogiem. A gdy Słowo znalazło się w naszej Siostrze, Maryi, ssie z Niej po prostu całą krew. Wszystkie siły, wszystkie naturalne, ludzkie energie z Niej wydobywa i zabiera na swój Boży użytek”.
„W naszej Siostrze Maryi rośnie Bóg – Człowiek. A Ona jest z nami spokrewniona. Ma przecież takie samo ciało i krew, jak my, i taką samą ludzką naturę, ukształtowaną na obraz i podobieństwo Boże. Po prostu, jest kimś jednym z nas! Stając się Matką Chrystusa, spokrewni nas z Bogiem, bo Bóg, który jest z Niej, z Niej weźmie wszystko swe ciało i krew, całe swe człowieczeństwo, stając się jako jeden z nas. Prawdziwie, nasz Brat!”, mówił ks. Prymas.
Jak podkreślał:
„dzięki Maryi Bóg został z nami spokrewniony, stał się Człowiekiem, mającym jak i my ciało cierpiętliwe, poddane wszystkim prawom rozwoju i potrzebom życia fizycznego. Jako pełny i prawdziwy Człowiek, stanął na czele Rodziny ludzkiej. Maryja nasza Siostra wzięła Go do siebie i stanęła na czele ludzi, trzymając pod sobą Tego, który nie jest z gwiazd, z księżyca czy z obłoków, tylko z Niej. Tak, jak jest „Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego”, tak samo jest prawdziwy Człowiek – z Człowieka!”.
Syn Maryi, to nowy Adam, to pierwszy Człowiek nowego ładu i nowego porządku. Związany jest On z nami bezpośrednio, jak Jego Matka. I dlatego ma prawo stanąć na czele rodzaju ludzkiego i z ramion swej Matki wołać dziecięcym, synowskim głosem Abba, Pater! Ojcze!”, mówił kard. Stefan Wyszyński.
„Bóg- człowiek nie jest więc kimś obcym. Nie jest przybyszem na świat, kimś z drugiej jak gdyby strony: tu ludzkość, a tam Bóg, który raczył się łaskawie zniżyć. Nie! On po prostu wyrasta z gleby tej ziemi. Dlatego Kościół śpiewa: „Niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela”, mówił kard. Stefan Wyszyński.
/em