Przyjaźń jest wielką pomocą dla człowieka w drodze do świętości. Sprawia, że wzrastamy, pomaga - mimo wszelkich trudności społecznych - zachować spokój i szczęście.
Przyjaźń jest wielką pomocą dla człowieka w drodze do świętości. Sprawia, że wzrastamy, pomaga - mimo wszelkich trudności społecznych - zachować spokój i szczęście.
W obliczu spadku liczby kapłanów pochylmy się nad przyszłym obrazem Kościoła, w którym sakramenty staną się rzadsze, tym samym duch ludzki musi być mocniejszy.
Czemu właściwe służą te „lampki na monety” w kościołach, po co właściwie się je zapala? Napotykamy je w większości świątyń różnych denominacji chrześcijańskich. Nie są to jakieś skarbonki, lecz przepełnione duchem modlitwy drobne szczególiki kościołów, kt…
Bez wątpienia wykorzystanie technologii sztucznej inteligencji może pociągnąć ludzkość do konfliktu.
Ilość Oscarów, jaką otrzymał w tym roku Oppenheimer, nie jest raczej zaskakująca dla tego, kto miał okazję widzieć już ten film. Chociaż od premiery upłynęło całkiem sporo czasu, to wraz z wczorajszą galą rozdania statuetek znowu fabuła powróciła na usta,…
Zastanawiające bywa, dlaczego Ojciec Święty tak często zwraca się bezpośrednio do młodzieży właśnie z pozycji ojca formującego młode pokolenie. Chociaż żadna z encyklik czy adhortacji papieża Franciszka nie jest skupiona wyłącznie na temacie wychowania, t…
Może to będzie dla kogoś zaskoczeniem, że Rotmistrz Pilecki nie brał udziału w tej bitwie, chociaż po reformie systemu edukacji nie dla wszystkich pozostanie to takie oczywiste.
Samo subiektywne odczucie którejś ze stron, ze względu na wewnętrzny imperatyw, jest raczej mało rozsądne, a jednak wciąż w jakiś sposób racjonalne. Czy jednak istnieje zasadna granica użycia przeczucia? Czy da się uniknąć tej zwodniczej tendencji?
Obecne podziały w samym Kościele nie są aż tak straszne, skoro w średniowieczu było kilku antypapieży, a kardynałowie wzajemnie się zwalczali? Drugie stanowisko w tej kwestii było tylko stwierdzeniem, że historia kołem się toczy. To jest gorzej, czy nie?
Ponoć dziś jest ten najtrudniejszy psychicznie dzień w roku – Blue Monday. Chociaż zjawisko uważa się za pseudonaukową bańkę, to jednak warto pochylić się nad samym smutkiem, a właściwie czymś głębszym, na pozór weltschmerza.