Dla przeciętnego zjadacza chleba, o ile cokolwiek interesuje się wydarzeniami międzynarodowymi, wielkim zaskoczeniem była wizyta prezydenta USA w Kijowie.
Dla przeciętnego zjadacza chleba, o ile cokolwiek interesuje się wydarzeniami międzynarodowymi, wielkim zaskoczeniem była wizyta prezydenta USA w Kijowie.
Już za chwile w kalendarzu liturgicznym zaczynamy okres Wielkiego Postu, a niemalże równolegle, bo w czwartek po środzie popielcowej w tym roku wypada Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Ta zbieżność dat niesamowicie uwypukla, iż cierpienie przenika każd…
O osobach bez męża czy żony, na które kiedyś mówiło się dość niemiło „stara panna”, „stary kawaler”, można myśleć nieświadomie lub stereotypowo, że w jakimś związku im nie wyszło, została w sercu zadra, że nie mają powodzenia u płci przeciwnej. Bezżenność…
Niszczenie pamięci o Janie Pawle II, dokonywanej z perspektywy pedofilii i różnych zboczeń duchownych świadczących o osłabieniu się dyscypliny życia duchownego w tej części Kościoła, jest tylko narzędziem.
Czy "niezidentyfikowane" balony zestrzelone nad Kanadą i USA, to agresja ze strony Chin? A może inwazja UFO? Komu takie wyjaśnienia są na rękę?
Zepsuta zmywarka przyczynkiem do bardzo poważnej rozmowy? Człowiek, jak wiemy, potrafi się adaptować do zmieniających się warunków. Tyle że dużo łatwiej adaptować się do zmian „in plus”. Co się stanie, gdy zabraknie w naszym świecie prądu?
W Święto Zakochanych ulegamy urokowi chwili i obdarowujemy bliskie osoby miłymi drobiazgami, zapraszamy na kolację, piszemy, mówimy górnolotne słowa, wreszcie znajdujemy dla siebie czas. A już 15 lutego jak gdyby nigdy nic wszystko wraca do ,,normy”.
Na przełomie przeszłego i obecnego roku, stan Nowy Jork zalegalizował kompostowanie zwłok ludzkich jako formę... no właśnie czego? Bo ciężko nazwać to "pochówkiem". O człowieku jako organicznym nawozie (za)krótko mówi Piotr Sutowicz.
Myślę, że wielu katolickich influencerów wpada w taką właśnie pułapkę. Jeżeli dla zwiększenia zasięgu raz zrobią coś, to następnym razem muszą zrobić rzecz bardziej od poprzedniej widowiskową i zaczynają nakręcać spiralę zasięgów, a Pan Jezus… zostaje sam…
Życie Bakhity to gotowy scenariusz na poruszający film religijny. To, czego doświadczyła i jak na to zareagowała właściwie nie wymaga żadnego komentarza, jedynie jakiejś formy kontemplacji.