V Niedziela wielkanocna: Znak rozpoznawczy

2025/5/16
Ostatnia wieczerza, podczas której Jezus umywa uczniom nogi na znak, że im służy i ich miłuje, stanowi jasną wskazówkę, aby przesłanie tego gestu zastosowali oni pomiędzy sobą i wobec innych ludzi. To znak miłości ofiarnej i w pełni oddanej w służbie drugiemu człowiekowi na wzór Pana. Ma to być niejako znak rozpoznawczy uczniów Chrystusa, że przynależą do Niego. Uczniów jezusowych rozpoznaje się zatem po miłości, która jest uniżona, otwarta, przyciągająca i w zasadzie bezwarunkowa.
Zbróg: Głos prywatny przyszłość ubiegający

2025/5/16
Tuż przed nastaniem ciszy wyborczej chciałbym zabrać głos w sprawie wyborów prezydenckich. I serio: jest to głos zupełnie prywatny. Nie głos delegata na Walne Zebranie, nie głos członka Zarządu. Piszę zresztą w wolnej chwili uszczkniętej z urlopu ojcowskewiego, więc jest to zupełnie prywatna, nieopłacona opinia. Także jako członka Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana", bo i o roli naszej wspólnoty będzie słów kilka.
Andrzej Bobola - święty na wojenne kłopoty Polski

2024/3/5
Zamordowany wyjątkowo okrutnie przez Kozaków za to, że był Polakiem i katolikiem, został nazwany przez papieża Piusa IX „największym męczennikiem Kościoła”. Kim był Andrzej Bobola? Jak rozwijał się jego kult i dlaczego to święty na wojenne kłopoty Polski?
Musimy być wielcy albo zginiemy

2025/1/13
O obecnej kumulacji końców światów, nadciągającej rewolucji, mentalności Polaków i potrzebie zbudowania Wielkiej Polski – z redaktorem Rafałem A. Ziemkiewiczem rozmawia Marta Karpińska.
(Za) krótko - o zdziczeniu obyczajów w reakcji na morderstwo na UW

2025/5/15
Piotr Sutowicz w najnowszym (Za) krótko komentuje okoliczności zbrodni na Uniwersytecie Warszawskim i jej cyniczne wykorzystywanie dla politycznych i nie tylko celów.
Na co komu sondaże wyborcze?

2025/5/15
Kampania prezydencka na finiszu, sondażownie mają już swoich faworytów, a ja w tym felietonie powracam do tematu, który podjąłem już kilka lat temu na studiach dziennikarskich. Bo po co tak naprawdę są nam te sondaże wyborcze?